17 najlepszych momentów 2017 roku

Robicie sobie podsumowania? Ja uwielbiam ten moment, kiedy mogę usiąść z notatnikiem przy kawie i przypomnieć sobie cały rok. Tym razem przygotowałam trochę inne niż zwykle podsumowanie 2017, czyli 17 moich ulubionych, najbardziej znaczących lub przełomowych dla mnie momentów:

1. Wyprawa marzeń do Ameryki Południowej

W tym roku udało mi się zrealizować chyba najbardziej wyczekaną podróż w moim życiu – Amerykę Południową. Objechałam 6 krajów, skupiając się na odkrywaniu najpiękniejszych przyrodniczych zakątków. Jeszcze nigdy nie byłam w miejscach, które tak bardzo zaparły mi dech w piersiach.

2. Wejście na Lodowiec Perito Moreno

Ze wszystkich magicznych momentów pobytu w Ameryce Południowej to właśnie wdrapanie się na liczący 22 tys. lat lodowiec w Argentynie (trzeci największy na świecie) było najbardziej poruszającym podróżniczym doświadczeniem (więcej przeczytacie TUTAJ).

3. Napisanie pierwszej podróżniczej książki

Spełniłam moje wielkie marzenie – napisałam pierwszą książkę z najbardziej poruszającej podróży w moim życiu: Ameryka Południowa – śladami cudów natury. Pomimo różnych perturbacji (więcej historyjek z mojego samodzielnego wydawania książki przeczytacie TUTAJ) przedsprzedaż rusza w pierwszej połowie stycznia <3 Będę informować na bieżąco na moim Facebooku in Intagramie – koniecznie zajrzyjcie! :)

4. Pierwsza rocznica bloga i 600 tys. wyświetleń

W tym roku blog obchodził pierwsze urodziny, a ja razem z nim. Rok pracy, twórczego działania i walki ze wszystkimi przeciwnościami i niedowiarkami, którzy mówili, że to się nie uda, zaowocował najbardziej zaskakującym i cudownym prezentem – 600 tys. odsłonami Travel and Keep Fit. Dziękuję Wam za ten wzruszający i wspierający moment, bo to Wy go dla mnie stworzyliście Kochani Czytelnicy <3

5. Kolacja z argentyńskim stekiem i winem w Buenos Aires

To że kocham steki i czerwone wino to nie jest żadne odkrycie. Ale skosztować je w jednej z najbardziej znanych restauracji w najstarszej dzielnicy Buenos Aires – San Telmo i to przy wtórze tanga granego na żywo – to było iście filmowo-kulinarne doświadczenie. Smak pamiętam do teraz!

6. Przeprowadzka do Miami

Mieszkanie nad oceanem było moim ogromnym marzeniem od wielu lat. Wyobrażałam sobie jak to jest budzić się z widokiem na wodę i zaczynać dzień czując piasek pod stopami. Jak z ulubionym kubkiem kawy idę boso oglądać wchód słońca. Niby małe rzeczy, tylko ulotne chwile, ale dla mnie były spełnieniem wyobrażenia o pięknym życiu. Długo czekałam na swój moment. Ale w tym roku się udało i za moim oknem szumiał Atlantyk.

7. Cisza totalna w Patagonii

Są takie miejsca na ziemi, które chyba specjalnie zostały stworzone do bycia w drodze. Krajobraz jest bezkresny, gdziekolwiek spojrzysz nie ma granicy, nic nie zatrzymuje wzroku, ani myśli. Jest przestrzeń, która daje poczucie wolności. Jest też cisza, ale nie taka zwyczajna, o której mówi się, że dźwięczy w uszach. To cisza totalna, która sprawia, że czasem musisz coś do siebie powiedzieć, żeby upewnić się, że nadal słyszysz, bo nie dochodzą do ciebie żadne dźwięki. Takiej ciszy doświadczyłam po raz pierwszy w życiu w Patagonii i to był moment, który zapamiętam na długo.

8 . Wschód słońca na Florydzie

Oglądanie wschodów słońca na Florydzie (każdego dnia wyglądał inaczej) było jednym z najcudowniejszych momentów tego roku. Codziennie wstawałam o 5.30, siadałam na zamkniętym o tej porze domku ratownika i czekam na mój ulubiony spektakl. To był czas tylko dla mnie, moje naładowanie baterii na cały dzień i chwila na refleksję.

9. 80 tys. wyświetleń najtrudniejszego i najważniejszego artykułu na blogu

W 2016 roku zachorowałam na dengę (moją historię przeczytacie TUTAJ), co wywróciło moje priorytety do góry nogami. Nagle okazało się, że zdrowie może być kruche i ulotne, nawet gdy jest się młodym i myśli się o sobie jako o kimś nietykalnym. To był dla mnie bardzo trudny czas i próba. Bałam się podzielić swoim doświadczeniem na forum. Zrobiłam to jednak z poczucia obowiązku i szerzenia wiedzy o aspektach podróży, o których najczęściej nie chcemy słuchać i myślimy, że nas nie dotyczą. Nie żałuję, bo artykuł przeczytano 80 tys. razy i z setek wiadomości, które dostałam wiem, że wielu osobom otworzył on oczy na kwestie dbania o zdrowie.

10. Zobaczenie bezdroży Pustyni Atakama

Zobaczenie bezkresnych przestrzeni najsuchszego miejsca na ziemi – Pustyni Atakama w Chile było jednym z najlepszych momentów tego roku. Atakama to jeden wielki przyrodniczy cud. Jej różnorodność, kolorystyka i poczucie, że jest się jedynym człowiekiem na ziemi jest nie do opisania. Przez większość czasu czułam się jak bohaterka filmu przyrodniczego, ale takiego podkolorowanego, idealnego, nasyconego…

11. Przejechanie rowerem całego Miami w rytmie reggaetonu

Gdybym miała wymienić najfajniejszy dzień w Miami to powiedziałabym, że była to całodzienna wycieczka rowerowa (ponad 60 km!) wzdłuż wybrzeża. Pogoda była doskonała, na koszyku zamontowałam radio, które grało wszystkie hity latino (co wyjątkowo pasuje do Miami). To był genialny dzień! Palmy, ocean, uśmiechający się po drodze ludzie i Miami o jakim marzyłam – słoneczne, wyluzowane i tętniące życiem.

12. Wsparcie czytelników bloga, choć nigdy się nie spotkaliśmy

Dopóki nie założyłam bloga, nigdy bym nie przypuszczała, że można dostać tyle ciepła, wsparcia i życzliwości od osób, których nawet nie widziało się na oczy. Mowa tu o Was Moi Drodzy Czytelnicy. Przez ostatni rok dostałam od Was setki wspaniałych i inspirujących mnie do dalszego działania wiadomości i komentarzy, a każdy z nich był najpiękniejszym momentem tego roku. Dziękuje, że jesteście i wpadacie tu do mojego (i mam nadzieję, że teraz też Waszego) kawałka świata :)

13. Wypuszczenie pierwszego ebooka – 3 dni w Paryżu

We wrześniu ukazał się mój pierwszy podróżniczy ebook – 3 dni w Paryżu (zobaczcie TUTAJ). Miasto dla mnie magiczne i które odwiedzałam już wielokrotnie w różnych kontekstach. Jest też bardzo bliskie mojemu sercu, bo mieszka tam wielu moich przyjaciół, których poznałam podczas studiów za granicą. Bardzo się ciszę, że udało mi się zebrać w pigułce moje doświadczenie i zestawić najciekawsze miejsca i trasy, którymi warto podążać będąc w Paryżu. Myślę, że ten ebook przyda się tym, którzy chcą odwiedzić Paryż po raz pierwszy, ale również tym, którzy nie mają czasu i nie wiedzą od czego zacząć zwiedzanie tego fascynującego miasta.

14. Zostanie ambasadorem Olympusa i dołączenie do grona utalentowanych fotografów

Jestem fotograficznym samoukiem i zdjęcia robiłam zawsze dla siebie do szuflady. Dopóki nie powstał ten blog i zmobilizował mnie do uczenia się, praktykowania i ciągłego doskonalenia w robieniu zdjęć. Zdjęcia stały się dla mnie nie tylko przyjemnością, ale ogromną pasją, a polowanie na ulotne chwile, to dla mnie jeden z najpiękniejszych aspektów podróżowania. Jestem dumna, że tą pasję dostrzegł i wsparł Olympus, którego aparatami fotografuję od początku swojej przygody. W tym roku zostałam jego ambasadorem i dołączyłam do piekielnie utalentowanego grona fotografów Olympusa. Dla mnie to był i jest wspaniały moment.  

15. Nakręcenie filmiku o ukochanej Warszawie

Filmik Visit Warsaw the active way, który zrealizowałam latem był moją pierwszą profesjonalną produkcją. Włożyłam w niego mnóstwo pracy i serca. Nagrywanie w Warszawie, która jest moim domem i możliwość dzielenia się jej pięknymi zakątkami ze światem było dla mnie bardzo ważnym doświadczeniem. Jeśli jeszcze go nie widzieliście to zapraszam TUTAJ :)

16. 29 urodziny w wilii na Lefkadzie

W tym roku wyjazd do Grecji zahaczał o moje 29 urodziny. Moim marzeniem było je spędzić w wyjątkowym miejscu z pięknym widokiem na wodę, cykadami w tle i zachodami słońca na trasie. Dla mnie to był najlepszy prezent! Tydzień odpoczynku w odosobnionej willa na wzgórzach Lefkady z przepięknym basenem z widokiem na Morze Jońskie to był jeden z najlepszym momentów 2017 :)

17. Mecz NBA w Miami

Koszykówka była zawsze moją wielką miłością. Wyjątkowo jednak nie jak grający, ale jako kibicujący. A zobaczyć rozgrywki NBA na żywo było na mojej liście marzeń od dziecka. Będąc w Miami w końcu udało się spełnić to marzenie i obejrzeć mecz Miami Heats vs. Chicago Bulls <3 Było genialnie!

A jaki był Wasz ulubiony moment w 2017? Pochwalcie się! Z chęcią zainspiruję się na kolejny rok <3

 Jeśli moje wpisy i rekomendacje inspirują Was i pomagają planować wymarzone podróże, będzie mi ogromnie miło, jeśli postawicie mi kawę, która da mi jeszcze więcej energii do działania i dalszego tworzenia. Nad każdym wpisem spędzam wiele dni, tak by był on jak najbardziej pomocny. Kawa zawsze się przyda! :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Newsletter ze świata

Zapisz się na newsletter, w którym znajdziesz mnóstwo podróżniczych inspiracji z całego świata, informacje o moich najbliższych wystąpieniach czy porady jak zarabiać na podróżach i twórczości online w sieci.

Bądź na bieżąco!