Studiowanie za granicą budzi wiele Waszych emocji. Dostaję dziesiątki pytań jak się do tego przygotować i jak ugryźć temat. Obiecuję, że w kolejnych wpisach podzielę się z Wami wszystkim co wiem na temat studiowania w innym kraju.
Niezależnie od tego, czy jesteście jeszcze w gimnazjum, liceum, dopiero zaczynacie studiowanie lub też jesteście na studiach doktoranckich, warto wiedzieć co w trawie piszczy. Im wcześniej wiecie o co gracie, tym lepiej dla Was. O każde z wymienionych poniżej stypendiów możecie starać się jako studenci I, II i III stopnia (studia doktoranckie). Są też różne możliwości dla maturzystów. Warto przejrzeć je zawczasu, by dobrze znać wymogi i kryteria i na spokojnie się do nich przygotować. Najważniejsze to wybrać odpowiedni dla siebie wyjazd (czy ma to być krótka wymiana studencka, pełne studia za granicą, ostatni rok przed obroną pracy magisterskiej, staż badawczy, a może doktorat pisany na dwóch uczelniach?). Absolutnie wszystko jest możliwe, ale musicie wiedzieć czego chcecie i jaki jest Wasz cel studiowania w innym kraju. Im szybciej uporacie się z tymi pytaniami i znajdziecie w sobie odpowiedzi, tym skuteczniej uda się Wam przekonać innych, że to właśnie Wy powinniście wyjechać i wszystko gładko zorganizować.
Pamiętajcie, siła tkwi w Waszej determinacji, uporze i prawdziwej chęci. Reszta to drobnostki i nie trzeba być geniuszem, aby sobie z nimi poradzić. Trzeba mieć za to odwagę, aby o siebie zawalczyć ;) Zacznijmy zatem od początku, czyli od strony technicznej i możliwości jakie są dostępne dla wszystkich, którzy chcą uczyć się za granicą :) No to jedziemy!
Szukając ofert stypendiów zaczęłabym od pójścia do dziekanatu albo biura badań naukowych na Waszej uczelni (jeśli nie wiecie jak znaleźć taką jednostkę – zapytajcie w informacji na swojej uczelni :)). Oni najczęściej mają najświeższe informacje dotyczące stypendiów i stażów, również tych specyficznych dla danych kierunków oraz konkretnych wymian pomiędzy Waszą uczelnią a innym placówkami za granicą.
Kolejnym źródłem informacji jest strona Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Tutaj macie link pod którym opisanych jest mnóstwo różnych ofert stypendiów i wyjazdów pod patronatem MNiSW: http://www.nauka.gov.pl/dla-studentow-i-doktorantow/
Najbardziej popularny jest Erasmus (http://www.erasmus.org.pl). To program wymiany studentów (ale też pracowników uczelni), który umożliwia wyjazdy zagraniczne na część studiów i praktykę. Zasięg wymiany dotyczy Unii Europejskiej, jeśli macie zatem chęć studiowania w Hiszpanii czy Anglii, to jest to dobry trop. Wymiany trwają 1 lub 2 semestry, które realizujecie na dowolnie wybranej uczelni (oferta różni się na poszczególnych uczelniach i kierunkach). Na cały okres studiowania otrzymujecie stypendium finansowe na utrzymanie. Wysokość stypendium różni się w zależności od wybranego kraju. Najczęstszym językiem w którym można realizować studia jest język angielski, choć zdarza się, że w niektórych krajach wymaganych jest również język lokalny (np. w Hiszpanii, Włoszech czy Francji). O tym warto pomyśleć wcześniej, aby potem nie być zaskoczonym, że brak komunikatywnego języka przekreśla Wasze starania o wyjazd. Ja wyjechałam na półrocznego Erasmusa do Włoch na Universita degli Studi di Firenze we Florencji. Choć w procesie rekrutacji wymagany był język włoski, to na miejscu okazało się, że większość zaliczeń odbywałam w języku angielskim.
Poza Erasmusem istnieje również możliwość wymiany bilateralnej. Jest to wymiana międzynarodowa oparta na dwustronnych umowach o współpracy pomiędzy Waszą uczelnią lub jej wydziałami a zagranicznymi instytucjami szkolnictwa wyższego. Umowy bilateralne o wymianie studentów zwykle umożliwiają wyjazd na jeden lub dwa semestry w celu odbycia części studiów za granicą na podstawie ustalonego programu zajęć. O tego rodzaju wyjazdy zapytajcie u siebie na uczelni, bo program dla każdej jest inny. Z umowy bilateralnej skorzystałam wyjeżdżając na pół roku studia do Korei Południowej na Uniwersytet Konkuk w Seulu. Program nazywał się „Korean – European Union Global Leadership Program for Sustainable Development” i zakładał wymianę studentów z Europy oraz studentów z Korei Południowej. Stypendium było w całości finasowanie przez Unię Europejską.
Możecie też spróbować zorganizować taki wyjazd na własną rękę, czyli np. szukając uczelni na której chcielibyście studiować lub odbywać staż badawczy albo napisać pracę licencjacką czy magisterską. Po wybraniu odpowiedniego miejsca musicie skontaktować się z władzami danej uczelni z pytaniem jakie są możliwości zorganizowania takiego pobytu. Jeszcze lepiej skontaktować się z konkretnym naukowcem (który mógłby być Waszym opiekunem na miejscu) z pytaniem czy przyjąłby Was pod swoje skrzydła. O finansowanie możecie staracie się zarówno w swojej, jak i zagranicznej uczelni.
Jeśli myślicie o wyjeździe do USA to od razu mierzcie wysoko i pomyślcie o prestiżowych stypendiach Fulbrighta (http://www.fulbright.edu.pl/stypendia-do-usa/). Polsko-Amerykańska Komisja Fulbrighta administruje Programem Fulbrighta w Polsce. Wyróżniającym się studentom i absolwentom polskich uczelni oferuje finansowanie na rozpoczęcie studiów w USA a doktorantom finansowanie na prowadzenia badań. Stypendia są finansowane przez Departament Stanu USA oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w oparciu o umowę bilateralną. Wyjazdy w ramach Fulbrighta to świetna opcja dla tych, którzy myślą o dłuższych wyjazdach. Kryteria nie należą do najprostszych, ale świat należy do odważnych i takie wyzwania smakują najlepiej :)
A może w głowie Wam Australia? Mam coś specjalnego i przetestowanego: The Australia Awards–Endeavour Scholarships and Fellowships (https://internationaleducation.gov.au/Endeavour%20program/Scholarships-and-Fellowships/Pages/default.aspx). To program wymian naukowych i badawczych oraz zawodowych dla ludzi z całego świata. Może ubiegać się o nie każdy! Stypendia są w całości sponsorowane przez rząd Australii i australijskie Ministerstwo Edukacji. Stypendia są naprawdę wysokie i pozwalają na swobodne życie, pokrywane są też koszty przelotów i ubezpieczenia na miejscu. Dzięki temu programowi spędziłam pół roku w Sydney, prowadząc badania do mojej pracy doktorskiej na Macquarie University.
Jeśli jesteście już bliżej doktoratu, to pewnie zainteresują Was strumienie finansowania MNiSW dla doktorantów. Polecam tą stronę: http://www.nauka.gov.pl/strumienie-finansowania-dla-doktorantow/
Są jeszcze inne możliwe ścieżki Waszej kariery naukowej. Jeśli marzycie o prowadzeniu badań za granicą, stażach w laboratoriach lub przedsiębiorstwach lub szukacie finansowania dla swoich projektów, koniecznie odwiedźcie stronę: http://www.granty-na-badania.com . To wspaniałe źródło informacji, które jest stale aktualizowane i dostarcza dużej motywacji w kreowaniu swojej ścieżki.
Sprawdźcie również przewodnik po grantach i stypendiach dla studentów: http://www.granty-na-badania.com/p/przewodnik-po-grantach-i-stypendiach.html#.WEW-PXeBjBI oraz opcje staży wakacyjnych (rewelacyjna możliwość rozwoju i spędzenia naprawdę wartościowych wakacji).
Na studniach magisterskich udało mi się zdobyć Diamentowy Grant (http://www.granty-na-badania.com/2015/12/diamentowy-grant-2016-szczegoy-konkursu.html#.WEXBSHeBjBI ) na własne badania i był to przełom w mojej karierze naukowej. Polecam Wam ten grant z czystego serca. Bardzo pomaga w rozwoju badawczym.
Pamiętajcie, że swoje życie kreujecie TU I TERAZ. Jeśli macie jakiś pomysł na siebie, marzenie lub chcecie postawić sobie wyzwanie, nie ma co czekać i odkładać na później! Jeśli studia dopiero przed Wami, ale w Waszej głowie już tli się pomysł studiowania w innej części świata, to jesteście w idealnym momencie, żeby o tym pomyśleć, przeanalizować i zacząć się przygotowywać. Mówi się, że nigdy nie jest za późno i czasami to prawda, ale z drugiej strony studia mijają w oka mgnieniu i szkoda nie wykorzystać ich na 1000%. Niezależnie zatem w jakim miejscu jesteście, nie zmarnujcie niesamowitych okazji na kształcenie się, podróżowanie i poznawanie innych kultur. To lekcja życia i rozwoju jakiej nie zdobędziecie nigdzie indziej.
Uprzedzając pytania o to, czy wyjazdy nie wpłyną negatywne na studia w kraju, to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć Wam, że nigdy nie spotkałam się z trudnościami. Wyjazd na zagraniczną uczelnię jest traktowany raczej jako coś wyjątkowego i wyróżniającego, więc nie widzę powodu dla którego ktoś miałby Was blokować. Wszystko jest kwestią uzgodnienia – z dziekanatem, wykładowcami, promotorem. Za granicą możecie zaliczyć przedmioty będące odpowiednikami polskich zajęć lub przed wyjazdem zaliczyć je w Polsce szybciej, albo jeszcze inaczej – po powrocie je nadrobić. Jest tu tylko jedna zasada – jeśli jesteście zdeterminowani to nie ma takiej rzeczy, której nie da się zorganizować i uzgodnić.
Jeśli macie jakieś pytania, dajcie znać w komentarzach, na wszystkie odpowiem.
Jeśli ten tekst okazał się dla Was pomocny – LIKE i SHARE są mile widziane :)
Wasza rekomendacja sprawi mi radość i będę wiedziała, czy potrzebujecie więcej podobnych informacji.
Ten post ma 8 komentarzy
Czy projekty kulturowo – medialne (konkretnie nagrywanie filmów o innych kulturach), można by zaliczyć w jakiś sposób do badań naukowych?
Od czego mam zaczynać, będąc w szkole średniej? Powinienem zbierać jakieś certyfikaty czy coś?
Pozdrawiam :D
Bartku, to wszystko zależy jakie filmy i jaki kontekst pokazują (geograficzny, psychologiczny, socjologiczny?). Sam film nie jest badaniem, ale pewne aspekty, które w nim przedstawiasz już mogą być. W każdej dziedzinie wyniki zbiera się inaczej. Jeśli masz już na siebie jakiś konkretny pomysł, to trzymaj się tego i buduj swój dorobek, przyjdzie moment, że to zaprocentuje. Z doświadczenia wiem, że uczelnie bardziej zwracają uwagę na rzeczy, które robisz będąc już studentem, a nie licealistą. Ale pewnie, że lepiej nie zaczynać od zera idąc na studia, ale mieć już jakieś umiejętności i dokonania. Pozdrawiam i powodzenia!
Czy aby skorzystać z takiej wymiany trzeba być naprawdę czołowym studentem? Mam zamiar złożyć papiery do SWPS w Warszawie na kierunek Angielski z rozszerzonym włoskim. Mój Angielski jest na poziomie B2, ale nie mam certyfikatu. Czy w takim wypadku mam możliwość udania się na wymianę np do Korei albo USA czy tylko do Włoch?
Oliwio nie trzeba być wybitnym, aby móc pojechać na wymianę. Po pierwsze liczą się głównie osiągnięcia i aktywność na studiach (a nie ta w czasie liceum). Oznacza to tyle, że jeśli bierzesz udział w różnych projektach, konferencjach (biernie, potem czynnie), stażach itp. to wykazujesz tym, że jesteś studentką, która chce się uczyć i rozwijać. A to ma największe znaczenie. Dodatkowym aspektem jest średnia ocen, która nie może być gorsza od innych aplikujących (dobór na zasadzie średniej statystycznej), ale nie oznacza to, że musi to być średnia 5.0. Jeśli chodzi o języki, to wszystko zależy od kraju i od rodzaju wymiany. W niektórych przypadkach proszą o jakiś podstawowy certyfikat, ale często wystarcza dobra ocena z lektoratu językowego na uczelni. Jeśli dopiero składasz papiery na uczelnię to i tak masz czas, żeby to wszystko ponadrabiać i pozdobywać. Wymiany zwykle zaczynają się od 3 roku studiów, wcześniej raczej nie puszcza się studentów, właśnie dlatego, żeby mieli czas się do nich przygotować i nazwijmy to kolokwialnie „zasłużyć na nie” swoją aktywnością.
Cześć :)
Niedawno wróciłam z półrocznej objazdówki dookoła Azji i chciałabym po skończonym licencjacie wyjechać na studia do Korei, Chin lub Japonii. Jednak nie na wymianę lecz na całe studia magisterskie. Masz może jakiś pomysł jak mogłabym zdobyć stypendium na całe studia magisterskie?
Z góry dzięki!
Cześć Roksano :) To wszystko zależy od kierunku jaki studiujesz i od tego, czy masz już wybraną konkretną uczelnię, albo osobę promotora. To ułatwiłoby sprawę. Wtedy zaczęłabym od skontaktowania się z konkretną uczelnią, wydziałem lub jednostką ds. studentów zagranicznych i ich zapytała o możliwości pisania mgr. Jeśli masz w głowie naukowca z którym bardzo chciałabyś współpracować przy swojej mgr, to skontaktowałabym się bezpośrednio z nim. Jeśli znajdziecie wspólne pole do pracy to prawdopodobnie pomoże Ci zorganizować Twój przyjazd na jego zaproszenie.
Jeśli nie, to przejrzałabym oferty interesujących Cię uczelni, ale też linki, które podałam we wpisie – tam często pojawiają się oferty ciekawych wyjazdów na studia. Oprócz tego warto przejść się do biura ds. wymian studenckich na Twojej uczelni i zapytać, co aktualnie mają w ofercie z jakimim zagranicznymi uczelniami współpracują. Pozdrawiam serdecznie
Witam . Na jakiej uczelni studiowałas , ze miałaś opłacony cały wyjazd SWPS w Warszawie z tego co wyczytałam nie opłaca wyjazdu tylko pomaga Ci się dostać do szkoły ?
Witaj Saro :) Ne do końca wiem o co pytasz. Studiowałam na SWPS i to nie uczelnia płaciłam mi za wyjazd tylko dostawałam stypendia w przypadku Erasmusa oraz stypendia sponsorowane przez UE, gdy chodziło o wyjazd do Korei Pd. Sprecyzuj proszę swoje pytanie, żebym potrafiła się do niego odnieść :)