2 czerwca, 2024

Ostatnio zapytano mnie, jak to właściwie ze mną jest, bo moje podróże potrafią być bardzo skrajne. Czy zatem „ja” to bardziej moje survivalowe wyprawy na motorze do Nepalu, czy jednak wolę włożyć szpilki i przechadzać się włoskimi uliczkami? I wtedy przyszło mi do głowy