Jeśli już robić kilkugodzinny hike, to niech będzie spektakularny. Wtedy i najdłuższa trasa zostaje wynagrodzona widokami po drodze. Ostatnio mam farta i trafiam na naprawdę wyjątkowe trasy i jeszcze dopisuje mi pogoda. Mój ostatni wypad do szwajcarskiej Gryzonii, zdecydowanie był pod znakiem powalających cudów natury.
Wspaniałe, panoramiczne widoki na Piz Bernina i Piz Roseg z Fuorcla Surlej zapewniają miejsce w pierwszym rzędzie na alpejskim spektaklu. Trasa z Fuorcla Surlej do Pontresiny ma w sobie wszystko – ośnieżone szczyty, piękne ukwiecone łąki i gęsty las Val Roseg. To zdecydowanie moja ulubiona wędrówka w okolicach St. Moritz.
Szlak rozpoczyna się przy stacji środkowej kolejki Corvatsch w Murtel, skąd roztaczają się wspaniałe widoki na płaskowyż górnych jezior Engadine. Z Murtel prowadzi w górę do Fuorcla Surlej (przełęczy Surlej), z której można podziwiać widoki na Piz Bernina, Piz Roseg i lodowiec Tschierva. W tle imponujące lodowce rozlewają się po zboczach masywu Stella. Istna bajka!
Za przełęczą zakręca na południowy zachód i prowadzi nas wysoko ponad zachodnią stroną Val Roseg przez łąki porośnięte dzikimi kwiatami. Z każdym krokiem widok na pasmo Bernina staje się coraz lepszy. Przed oczami pojawiają się ośnieżone szczyty, w tym Piz Stella i Piz Gluschaint. Piz Bernina i Piz Roseg wznoszą nad doliną. Błękitne wody lodowcowe jeziora Lej da Vadret mienią się w słońcu.
Ten szlak można zrobić w jeden dzień lub wybrać jego dłuższą wersję obejmującą nocleg w schronisku Coaz Hut na jego końcu. Ze schroniska roztacza się wspaniały widok na masywne lodowce Roseg i Stella spadające po ścianie czołowej doliny. Dla większości turystów jednodniowa trasa zawierająca odwiedzenie chatki i zejście do Pontresiny jest zbyt długa . Można jednak zastosować inną opcję – odwiedzić chatkę w drodze powrotnej z Murtel albo w połowie drogi do niej zejść Val Roseg do Pontresiny.
Zaplanujcie tę trasę na naprawdę ładny dzień. Szlak jest stromy i wąski i nie nadaje się na załamanie pogody.
Trasa od początku szlaku do Fuorcla Surlej
- Dystans od początku szlaku: 4,8 km (w obie strony)
- Najwyższy punkt: 2755 m n.m.p.
- Przewyższenia: 99,6 m n.m.p.
W Surlej wsiądźcie w kolejkę Corvatsch cable car do stacji środkowej Murtel (2699 m). Z miejscowości Murtel roztacza się wspaniały widok na płaskowyż Górnych Jezior Engadyńskich. Na zachodzie, Piz d’Emmat Dadaint, Piz Lagrev, Piz Polaschin i masyw Piz Julier nad jeziorem Silvaplanna i jeziorem Segl, położone wzdłuż doliny.
W Murtel podążajcie wzdłuż znaków turystycznych w kierunku Fuorcla Surlej (1 godz.), Chamanna Coaz (Coaz Hut) (3 godz.) i Val Roseg (2 godz. 15 min). Szlak prowadzi w kierunku południowo-wschodnim, łagodnie schodząc przez pofałdowany krajobraz skalistych łąk wzdłuż północnych zboczy Piz Murtel. Fuorcla Surlej (przełęcz Surlej) jest widoczna na wschodniej stronie grzbietu. Szczyt Piz Tschierva i Piz Boval wznoszą się ponad nią.
Na odcinku około 800 m szlak wspina się nad moreną czołową lodowca Corvatsch i przecina kilka małych potoków, niosących roztopioną wodę z lodowca. Z tego miejsca roztacza się widok na górną stację kolejki Corvatsch, znajdującą się na niewielkim szczycie, z widokiem na lodowiec Corvatsch Gletscher. Następnie droga zakręca na północ i zaczyna się piąć w kierunku przełęczy Fuorcla Surlej. Na tym odcinku można rozkoszować się pięknymi widokami na szczyty wznoszące się wzdłuż zachodniej strony doliny Górnego Engadynu.
Z Fuorcla Surlej na wysokości prawie 2500 m roztaczają się wspaniałe widoki na Piz Bernina (4049 m) i Piz Roseg (3937 m), wznoszących się ponad wschodnią stronę Val Roseg. Lodowiec Tschierva spada kaskadą w dół po zachodniej stronie szczytów. Szczyty Piz Stella i Piz Gluschaint, górujące nad doliną, są pokryte lodowcami Stella i Roseg.
Znajduje się tu też restauracja Berghaus Fuorcla Surlej, w której można zjeść prosty lunch (za to z nieziemskim widokiem) i moje absolutnie ulubione fotograficzne miejsce – małe jeziorko, w którym odbijają się góry.
Uwielbiasz podróże?
Chcesz zacząć zarabiać na swojej pasji do podróżowania i przekuć ją w życie i pracę marzeń?
Biblia Blogera i twórcy online to największe kompendium wiedzy na polskim rynku, które konkretnie i bez owijania w bawełnę pokaże Ci, jak krok po kroku sprawić, abyś podróżował po całym świecie i żeby jeszcze Ci za to płacili. Znajdziesz w niej moje sześcioletnie know-how i wszystkie strategie, dzięki którym zbudowałam markę Travel and Keep Fit i stworzyłam wokół podróży milionowy biznes.
Od Fuorcla Surlej do punktu widokowego
- Odległość od początku szlaku: 6,4 km (w jedną stronę)
- Końcówka/wysokość: ok. 2655 m
- Przewyższenia: 234 m
Gdy skończycie się już zachwycać widokami (ostrzegam, to może zająć długą chwilę – ja utknęłam na 1,5 godz.), kierujcie się dalej szlakiem w górę zachodniej strony Val Roseg. Na wysokości ok. 2,7 km dochodzi się do rozwidlenia. Szlak w lewo (na północny wschód) kieruje w kierunku Pontresiny. Szlak w prawo w kierunku Coaz Hut, przecina łąki, odsłaniając przed nami coraz piękniejsze widoki na wysokie szczyty i lodowce. Po przekroczeniu potoku, szlak zakręca na południe, pnie się krótko w górę, a następnie umiarkowanie stromo schodzi w dół.
Wkrótce mija się kolejny mały strumyk pod pięknymi wodospadami, kaskadowo spływającymi po skalistych gzymsach nad trasą, a następnie rozpoczyna się trawers. Po 4 km skręca się w lewo, a następnie przechodzi w dół zbocza, wzdłuż północnej strony potoku przez 160 m do skrzyżowania szlaku. Szlak rozgałęzia się w prawo do Coaz Hut, który przecina strumień.
Za skrzyżowaniem szlak zakręca się w kierunku południowo-zachodnim, a następnie południowym, przechodząc przez łąki, z których rozciąga się wspaniały widokna szczyty tworzące, pokrytą lodowcem, ścianę czołową doliny, w tym Piz Stella i Piz Gluschaint.
Tu będziecie musieli podjąć decyzję czy chcecie kontynuować wędrówkę do Coaz Hut, czy wrócić przez dolinę Roseg.
Wędrówka do Coaz Hut
Jeśli zdecydujecie się na dłuższą wersję i nocleg w Coaz Hut, to musicie kontynuować wędrówkę. Gdy trasa dochodzi do główki doliny, zakręca się na południowy wschód, prowadząc przez skaliste łąki. Wkrótce szlak dociera do Coaz Hut (2610 m). Z chaty roztaczają się niesamowite widoki na lodowce Roseg i Stella. Z północy rozciągają się widoki na dolinę Val Roseg. Więcej informacji o noclegu w Coaz Hut znajdziecie TUTAJ.
Od punktu widokowego do Pontresiny
- Odległość od początku szlaku: 20 km (w jedną stronę)
- Najwyższe wzniesienie: 1805 m n.p.m.
- Przewyższenia: 878 m
Aby wrócić przez Val Roseg, należy zawrócić i podążać, mijając pierwszy zjazd do Pontresiny na wysokości ósmego kilometra. Ten odcinek ma ok. 500 m i prowadzi stromą ścieżką, a następnie przecina drewniany most nad strumieniem. Na skrzyżowaniu, tuż za mostem, wybieracie trasę rozgałęziającą się w kierunku Alp Ota, Roseg i Puntraschigna (Pontresina). Droga powrotna do Pontresiny gwarantuje wspaniałe widoki na szczyty otaczające dolinę.
Na dnie doliny mijacie skrzyżowanie ze szlakiem wznoszącym się na południe wzdłuż dna doliny w kierunku Coaz Hut. Nasz szlak zmierza na północny wschód, prowadząc po zachodniej stronie Val Roseg w kierunku Roseg i Puntraschigna. Po prawej stronie doliny płynie spokojna Ova da Roseg (rzeka Roseg).
Mijacie hotel Roseggletscher. Za hotelem znajduje się szeroka ścieżka rozgałęziająca się w kierunku Puntraschigna (1 godz. 45 min. Przekraczamy most na Ova da Roseg (rzeka Roseg) po wschodniej stronie doliny. Nasza trasa przez krótki czas biegnie polną drogą, którą wspólnie pokonują piesi, powozy konne i rowery.
Po dotarciu do asfaltowej drogi o długości 19 km należy skręcić w lewo (na zachód) i przejść czterysta metrów do dworca kolejowego Pontresina. Pontresina znajduje się po drugiej stronie rzeki Flax na północnej stronie Val Bernina. Całkowita odległość do przejścia wynosi prawie 20 km.
Wszystkie przewodniki podają, że na tę trasę trzeba przeznaczyć 4–5 godzin. Jest to jednak założenie równego, szybkiego marszu, bez żadnych przerw, bez lunchu w Fuorcla Surlej (a warto!) i przede wszystkim bez robienia zdjęć, które zajmują czas. Mnie ta trasa zajęła blisko 9 godzin, ale po pierwsze nie śpieszyłam się, a po drugie robiłam setki zdjęć, więc jeśli działacie w podobny sposób, zarezerwujcie sobie na nią cały dzień. Chociażby po to, by móc posiedzieć na jednej z łąk i pozachwycać się widokami ośnieżonych szczytów.
*** do Szwajcarii pojechałam w ramach współpracy ze Switzerland Tourism Board, które wsparło mnie we wszystkich moich szalonych, podróżniczych pomysłach.
Ten post ma 2 komentarzy
Totalnie dodaję ten szlak do listy na Szwajcarię <3
Ale byś tam fociła! <3